no cóż - odcięli mię internet dzisiaj! W związku z tym, chociaż miałem dziś tyyyle do napisania - zamieszczę tylko wierszydełko i spadam z kafejki, bo wyjdę stąd goły. Wysłałem już maila do admajnów, żeby naprawili - zobaczymy jutro. Nie jestem jedyny bez enternetu w mojej termitierze, więc to coś ogólnego...
wierszydełko
Opiekuńcze anioły z wąsami
Nasze opiekuńcze anioły
świst-świst
Każdy w berecie
i pod wąsem
przyjmuje komunię, której nam ludziom zazdroszczą
a potem chwyta różaniec
nakłada jesionkie w jodełkie
i ma świat pod opieką
jak ament w paciorku
wtorek, 16 października 2007
znowu co? znowu bambuko!
Autor: Maciej Gnyszka o 10/16/2007 07:57:00 PM
Etykiety: poezja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Włoskie media podały wczoraj, że Trepczyn Marcin (24) w prywatnej rozmowie z anonimowym studentem Wydziału Prawa i Administracji UW (99) stwierdził, iż wyjazd wpłynął niesłychanie twórczo na Panagnyszkę, co da się zauważyć gołym okiem.
Podobną opinię wyraził także Anikiel Kamij (21), który, jak podała PAP, wyraził żal i obawę z powodu tego, "że Maciek [Gnyszka - przyp. red.](21) pisze tyle, że nie nadążam czytać!".
Zainteresowanie blogiem wyraził także szef Kontrwywiadu Wojskowego p. Antoni Macierewicz, który stwierdził, że nie potwierdza, ani nie zaprzecza i oczywiście nie może także wykluczyć. Nie zdołaliśmy się dowiedzieć czego, ponieważ zasłonił się on tajemnicą służbową.
Sondaże wskazują jednoznacznie na rosnące zainteresowanie Polaków blogiem Panagrzyzgi. Badania z ubiegłego tygodnia ukazły, że około 0,000035% obywateli naszego kraju śledzi kolejne wpisy autora, natomiast wczorajsze zarejestrowały wzrost do 0,00006%! Przy utrzymaniu takiej tendencji wzrostowej za około 3-4 miesiące wydarzenia monachijskie śledzić będzie każdy Polak.
Jak dowiedzieliśmy się z nieoficjalnych źródeł zbliżonych do Polskapresse, prezesi tego koncernu prasowego zamierzają podpisać kontrakt z Maciejem Gnyszką na dostarczanie codziennych wieści z frontu niemieckiego.
Nie udało nam się skontaktować z samym autorem, ponieważ jak się dowiedzieliśmy, przebywa poza domem i wróci jak będzie.
„Włoskie media podały wczoraj, że Trepczyn Marcin (24) w prywatnej rozmowie z anonimowym studentem Wydziału Prawa i Administracji UW (99) stwierdził, iż wyjazd wpłynął niesłychanie twórczo na Panagnyszkę, co da się zauważyć gołym okiem.”
Byłem przy tem, pamiętam jak dziś!
Prześlij komentarz