oj, obiecałem Oleńce pójść spa o 23:00... wiecie - blaszka miażdżycowa, oczy, itd. Cóż - trzeba spać, jutro wstanę przed zajęciami i skończę robotę... Kolega z grupy niestety zawiódł. Śpijcie dobrze, a wyśpijcie się, bo jutro będzie - jak zazwyczaj w środę - i dużo klikania i, dłuższy pościk! Wybaczcie spadek płodności wczoraj i dziś.
myśl na dziś
Winniśmy przyjmować umartwienia z tym samym usposobieniem, z jakim Jezus Chrystus przyjął swoją Świętą Mękę.
św. Josemaria Escriva, Kuźnia, nr 406
wtorek, 27 listopada 2007
[27 XI 2007] wtorek. nie ma dziś wspomnienia. idziem spac
Autor: Maciej Gnyszka o 11/27/2007 11:20:00 PM
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz