moje żabki, coś dziś imprezujecie, jak widzę... ale to nic - odpocznijcie od mojej pisaninki - a w ramach tego proponuję pooglądac dzisiejsze zdjęcia z Rodzicami i z radości poklikac. A co! Idziemy na wieczór na kolację do Tawfiqa i Lindy, a za sobą mamy ostatni spacer po Olympia Parku... żal go zostawiac - tak wielkie zasługi położył dla obronności Polski!
sobota, 16 lutego 2008
[16 II 2008] sobota
Autor: Maciej Gnyszka o 2/16/2008 05:07:00 PM
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz