zaczęło się
pragnę poinformować, że rozpoczął się Wielki Tydzień... Bardzo fajnie, prawda? Do Świąt już niedaleko, ostatnia prosta Wielkiego Postu. Z tej okazji dziś króciutki post. Jak post, to post!
trzęsie
na rynku trzęsiawka, bank inwestycyjny Bear Stearns na skraju bankructwa, przejął go pod przymusem rządowym JP Morgan - konkurent, któremu FED dał paręnaście miliardów zielonych papierków na ew. rezerwy. Giełda ma przez to rozwolnienie, zresztą i przez wszystkie te interwencje i ratunki dla rynku ma rozwolnienie. Leczenie dżumy cholerą... Co poradzić? A nic nie radzić - głową ruszać, węgiel łykać.
A jeśli ktoś mi jeszcze będzie opowiadał bajki o wolnym rynku w USA, to potraktuję jak nienormalnego. Nie, nie... to komuniści swoich adwersarzy traktują jak świrów, ja powiem, że jestem odmiennego zdania i wytłumaczę dlaczego. Aż sam mam rozwolnienie po tych występach pana Saryusz-Wolskiego, gdzie pokazywał jak to jest, gdy człowiek dyskutować nie potrafi, bo przyzwyczaił się gadać.
dobranocki
po wczorajszej dobranocce moja Grupa kochana architektoniczna zawrzała zacięciem reżyserskim! Oto i odpowiedź na moją produkcję autorstwa Magi, a pod nią moja odpowiedź na odpowiedź. Już nie będę wrzucał filmików tej serii, bo się nie pokapujecie, drodzy Czytelnicy, kto jest kto i dlaczego to śmieszy, skoro nie śmieszy, bo filmy staną się baaaaaaardzo hermetyczne!
2 komentarze:
Panie Gruszka! Czyżby Pan przegapił mój teatr? Bo nic nie napisał że widział ;(
:) Aaaaaaa... widziałem trochę, widziałem! Wyborne kostiumy ;) A szczególnie fioletowy ornat Księdza... Nie mogłem obejrzec całego, ale okiem rzuciłem. Chyba wcześniej nie słyszałem o tej stygmatyczce :)
Prześlij komentarz