Galalalala
wróciliśmy już z Oleńką z Gali... Niestety, wrażeń nawet nie mogę opisać, bo jutro bladym świtem lecę do Krakowa, a Oleńka wraca do domu. Parę godzin chociaż warto się przespać!
W pierwszej kolejności pozdrawiam pp. Janusza Korwin-Mikkego oraz Stanisława Michalkiewicza spotkanych i miło pokonwersowanych na Gali! W drugiej zaś, niniejszym proszę o urlop, gdyż z racji otrzymania prikazu niezabierania laptopa oraz zażycia odpoczynku - nie spłodzę nic aż do nowego tygodnia!
dlatego...
wiernych Czytelników uprasza się o nadrobienie ew. zaległości czytelniczych, nowych zaś - tym bardziej nadrobienie zaległości oraz rzucenie okiem na Agatę. Anatomię manipulacji tandemu Najfeld+Terlikowski, w którym mowa o pewnym małym blogu, który właśnie odwiedzili...
1 komentarz:
Internet - poza Onetem - przywraca wiarę w normalnych ludzi. :)
Pozdrawiam
Prześlij komentarz