... zobaczyłem po raz pierwszy Oleńkę. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, w przyszłym roku w sierpniu staniemy przed ołtarzem. Dziękuję za to Panu Bogu i zachęcam do dziękczynnego westchnięcia zdrowaśką.

Autor:
Maciej Gnyszka
o
7/16/2009 11:39:00 PM
Etykiety: oleńka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz