tag:blogger.com,1999:blog-8013098484768916376.post4756675089002073400..comments2024-02-28T14:13:20.868+01:00Comments on Co powie Gnyszka?: [4 I 2010] o kościelnym fundraisingu i dyskusjachUnknownnoreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-8013098484768916376.post-53766034944615101612010-01-13T20:58:07.343+01:002010-01-13T20:58:07.343+01:00Maćku, krótka odpowiedź:
Pisałeś o obawach biskup...Maćku, krótka odpowiedź:<br /><br />Pisałeś o obawach biskupów i używasz argumentów statystycznych. A statystyki nie są jednoznaczne. Owszem, spada liczba chodzących do kościoła w niedziele, ale i spada liczba ludzi akceptujących np. aborcję na życzenie. Można powiedzieć, że to drugie dzieje się mimo Unii, ale jednak się dzieje. Pytanie oczywiście, czy spadek liczby chodzących na msze jest spowodowany wejściem do Unii, czy jakimś innym czynnikiem.<br /><br />Zresztą, od czasu upadku komunizmu standardy obyczajowe w Polsce zdecydowanie się poprawiły i nadal się poprawiają - o tym trzeba też pamiętać.<br /><br />Co do masonerii - jak sam zauważyłeś, wiele jest lóż, wiele jest stanowisk wśród wolnomularzy i nie wrto wrzucać wszystkich do jednego worka.<br /><br />Co do tradycjonalisty obrytego w tekstach magisterium - czy ważniejsze jest obrycie w dokumentach kościelnych, czy życie zgodnie z dziesięciorgiem przykazań i wreszcie - spotkanie z Bogiem?Jan A. Lipskihttps://www.blogger.com/profile/02332230998574874955noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8013098484768916376.post-17799677250006614512010-01-13T14:20:50.614+01:002010-01-13T14:20:50.614+01:00Witaj Maćku,
Właśnie przeglądam Twój blog. Tak, s...Witaj Maćku,<br /><br />Właśnie przeglądam Twój blog. Tak, są tu zwolennicy "oddzielenia kościoła od państwa". Ja do nich należę. Podobnie jak należę do zwolenników oddzielenia państwa od rodziny. Kompetencje tych trzech "instytucji" ustanowionych przez Boga (rodzina, kościół, państwo) zostały przez Niego określone całkiem wyraźnie w Piśmie Św. Tam gdzie jedna z nich zawłaszcza sobie lub wchodzi w kompetencje którejś z pozostałych dwóch - tam następuje degeneracja każdej z nich (oraz społeczeństwa, które mają budować i służyć mu).<br /><br />Natomiast żadna z owych "instytucji" nie może być oddzielona od Boga (czy też religii). Zatem nie może istnieć coś takiego jako "neutralne światopoglądowo i religijnie" państwo. Pozdrawiam. pastor Paweł BartosikPaweł Bartosikhttps://www.blogger.com/profile/00841205300271404420noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8013098484768916376.post-26209185770718839402010-01-09T17:21:07.074+01:002010-01-09T17:21:07.074+01:00Oj tam, się kłócicie jak baby.
Obrazek przesyłam,...Oj tam, się kłócicie jak baby.<br /><br />Obrazek przesyłam, a raczej lynk do obrazku. Ku uciesze i zastanowieniu.<br /><br /><br />http://www.przekroj.pl/work/privateimages/formats/D/6735.jpg<br /><br />KJzeSzTomaszhttps://www.blogger.com/profile/01673453766788469372noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8013098484768916376.post-41055211838748884542010-01-08T12:33:00.272+01:002010-01-08T12:33:00.272+01:00wkurzają mnie te twoje wszystkie głupie reklamy, f...wkurzają mnie te twoje wszystkie głupie reklamy, finanse itd. wiem mówisz o Bogu... ale jakoś mnie to irytujeAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8013098484768916376.post-68728907127283182842010-01-05T18:47:45.835+01:002010-01-05T18:47:45.835+01:00@Masterlock
"Jakim prawem Katolicyzm możę tw...@Masterlock <br />"Jakim prawem Katolicyzm możę twierdzić, że jest lepszy od innych religi?"<br /><br />Prawem serii? <br />Jakiej znowu serii?<br />Serii niesapientnych czworonogów stawiających niesapientne pytania.<br /><br />A tak poważnie, bo nie sądzę, by powyższe dotarło Cię.<br />Katol temu jest katolem, że zakłada prawdziwość katolskiej nauki/doktryny. A skoro tak, inne doktryne tam, gdzie odbiegają od katolskiej, są w błędzie. Z podobnego założenia musi wychodzić żyd, muzułmanin czy protestant.<br /><br />No chyba, że uważasz, jak nasi politycy, że można tkwić w gnoju, nie wierząc w zbawczą moc jego działania. Na przykład uważając, że DJ choć ABC, skoro jest naczelnym knurem, to warto przy nim trwać i reperować prywatny budżet, zgodnie z przyjętym obyczajem, czyli na koszt podatn(ych na)i(wnia)ków.Atanazyhttps://www.blogger.com/profile/14185672417968092029noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8013098484768916376.post-54327805417744680342010-01-04T22:18:27.297+01:002010-01-04T22:18:27.297+01:00nie ma racji Gregus, gdy pisze, że coś sugeruję nt...nie ma racji Gregus, gdy pisze, że coś sugeruję nt. Taize :) Mówiłem o człowieku, który de facto nie będąc katolikiem (ma z Kościołem wspólne tylko to, że przyjął dwa sakramenty i uczęszczał na katechizację) bardziej jest Taizeowcem. To symbol, równie dobrze mogły być to letnie obozy parafialne, czy co innego. <br />Opisałem pewien model, do którego elementy dobrałem sobie dowolnie :) A kto jeździ na Taize? Uczestników jest taka mnogość, że na pewno typologia byłaby bardzo złożona, spokojnie, jestem na to wyczulony :)Maciej Gnyszkahttps://www.blogger.com/profile/12309377862257684298noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8013098484768916376.post-37518633147298669162010-01-04T22:13:34.529+01:002010-01-04T22:13:34.529+01:00cytuje: "Spotyka się człowiek niewierzący z c...cytuje: "Spotyka się człowiek niewierzący z człowiekiem, który z Kościołem ma tyle wspólnego, że był chrzczony i przystąpił do sakramentu I Komunii Świętej – poza tym jeździ sobie na Taize. No i ów niewierzący uczy się od tego pierwszego czym jest Kościół Katolicki, jaka jest jego doktryna, etc. Później spotyka się z tradycjonalistą obrytym w Magisterium i jego subtelnościami w wadze wypowiedzi... i nagle okazuje się, że pierwsze źródło informacji, choć może i jakoś tam do Kościoła należy... ale to baaaaaaaaaaaaaaardzo dalekie peryferie i pretendować do miana wyraziciela Magisterium nie może"<br /><br />Panie Gnyszko, pomimo wielkiego szacunku dla panskiej osoby, stwierdzam że pisząc te słowa wykazał się Pan... ogromną nierozwagą i głupotą. Zasugerował Pan że człowiek jeżdżący do Taize jest z reguły kiepskim katolem nie znającym nauki Kościoła. <br />Panie Gnyszko, nawróć się Pan i nie uogólniaj w tak okrutny i perfidny sposób! <br />Ja uderzając w ten sam ton co Pan mogę powiedzieć że większość "tradsów" których poznałem to puste dzbany, cymbały brzmiące, które litere znają świetnie, ale Ducha i modlitwy w nich za grosz! a co ważniejsze? "ołtarz czy ofiara" ?gregusnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8013098484768916376.post-85607189534968955592010-01-04T21:57:20.311+01:002010-01-04T21:57:20.311+01:00Jakim prawem Katolicyzm możę twierdzić, że jest le...Jakim prawem Katolicyzm możę twierdzić, że jest lepszy od innych religi? I dlaczego "pełnię przywilejów <b>musi</b> mieć katolicyzm"??<br /><br />Rozbawiło mnie też sformułowanie "Tradycją (tam, gdzie jest nieomylna)" a kto decyduje o tym które to fragmenty? Równie "nieomylny" papież?Masterlocknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8013098484768916376.post-9087373642601954642010-01-04T21:39:32.009+01:002010-01-04T21:39:32.009+01:00Nie wiem, czy mam dobrą kindersztubę, a już na pew...Nie wiem, czy mam dobrą kindersztubę, a już na pewno - podobnie jak i Ty - nie mam czasu na pisanie długich polemik. Więc tylko krótka refleksja: To, co piszesz o wolności religijnej, może i ma coś wspólnego z Tradycją Kościoła, ale - w moim przekonaniu - niewiele z autentycznym duchem chrześcijańskim, wyrażonym w Kazaniu na Górze. Pastoralny charakter ostatniego soboru odczytuję właśnie jako powrót do tego ducha (przy szacunku, ale nie bałwochwalczym uwielbieniu dla litery) i napełnienie Kościoła na nowo miłością, czyli (właśnie tak) otwartością na drugiego człowieka, kim by on nie był i jak wrogo się do nas nie odnosił. W tym leży sedno chrześcijaństwa, natomiast wszystkie formuły doktrynalne mają "tylko" służyć orędziu miłości. Odnoszę wrażenie, że wielu ludziom Kościoła raczej w tym przeszkadzają. Dlatego nie zamierzam przerzucać się cytatami z dokumentów autorstwa np. KNW, choć jest to pewien rodzaj rozrywki. Chrześcijaństwo, by utrzymać się w równowadze, potrzebuje rzecz jasna i tradycjonalizmu, i progresizmu, ale przede wszystkim potrzebuje ludzi autentycznie przejętych Ośmioma Błogosławieństwami. Serdecznie pozdrawiam.Anonymousnoreply@blogger.com